Policja w Bellevue w stanie Waszyngton zatrzymała w czwartek 85-letniego mężczyznę. Podejrzany miał postrzelić w twarz 59-letnią kobietę, z którą mieszkał.
Ofiarę przewieziono w ciężkim stanie do szpitala. Początkowo funkcjonariusze usłyszeli, że sama się postrzeliła. Co innego wskazywały jednak dowody w mieszkaniu, a także zeznania świadków, którzy twierdzili, że na krótko przed przyjazdem policji w mieszkaniu doszło do szarpaniny.
Nie wiadomo, jakie dokładnie stosunki utrzymywał 85-latek z kobietą – czy jest to jego małżonka, czy tylko partnerka. Policja poinformowała, że zna parę i wcześniej odwiedzała to mieszkanie, ale nie z powodu przemocy domowej.
Jeśli kobieta nie przeżyje, będzie to pierwsza w tym roku ofiara zabójstwa w Bellevue, liczącym około 130 tys. mieszkańców mieście, które od Seattle oddziela Lake Washington.
(mcz)