Policja w Detroit poinformowała o aresztowaniu mężczyzny w związku z wypadkiem, w którym zginął 8-letni chłopiec.
Do wypadku doszło w czwartek, gdy chłopiec przechodził przez Fort Street. Według świadków uderzył w niego SUV, który przejechał na czerwonym świetle. Kierowca uciekł, ale w niedzielę po południu śledczy aresztowali podejrzanego. To mężczyzna w wieku 27 lat.
Podejrzany został zatrzymany przez policjantów w Ecorse, mieście położonym na południowy zachód od Detroit. Policja podkreśla, że ciągle trwa dochodzenie w sprawie wypadku, w toku którego funkcjonariusze mają nadzieję odnaleźć samochód, który potrącił chłopca.
(dr)