Nowy Jork jest dziś centrum światowej dyplomacji. Rozpoczyna się tam 71. sesja plenarna Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Będzie to ostatni szczyt ONZ dla prezydenta Baracka Obamy i przewodniczącego tej organizacji Ban Ki Moona. Prezydent Andrzej Duda po raz drugi bierze udział w nowojorskiej sesji Zgromadzenia Ogólnego.
Zgromadzenie ogólne tradycyjnie rozpoczną przemówienia szefa ONZ oraz przywódców Brazylii i Stanów Zjednoczonych. Prezydent Barack Obama będzie przedstawiał swoje sukcesy w polityce międzynarodowej oraz problemy, których nie udało się rozwiązać. Jednym z nich jest problem uchodźców, któremu poświęcony był wczorajszy dzień w ONZ.
Cieniem na dyskusjach na temat przyjmowania uchodźców kładzie się jednak sprawa zamachów jakie miały miejsce w ostatnich dniach w USA. Ich sprawcami byli imigranci z Afganistanu i Somalii.
Prezydent Andrzej Duda wystąpi już pierwszego dnia debaty generalnej ale podczas popołudniowej sesji. W swoim wystąpieniu będzie mówić o zrównoważonym rozwoju, który ma być głównym tematem szczytu.
Wczoraj prezydent tłumaczył, że osią jego wystąpienia będą trzy hasła: odpowiedzialność, sprawiedliwość i solidarność. Wieczorem prezydent Duda wraz z innymi światowymi przywódcami weźmie udział w kolacji na zaproszenie prezydenta Baracka Obamy.
Marek Wałkuski / Waszyngton