Siedemdziesiąt lat temu, 6 marca 1946 roku, z inicjatywy komunistycznych władz ZSRR, odbył się tzw. pseudo synod lwowski, na którym ukraiński Kościół greckokatolicki wcielony został do rosyjskiego prawosławia.
Wydarzenie to wspomina papież Franciszek w specjalnym liście do zwierzchnika tego Kościoła, arcybiskupa większego Kijowa Światosława Szewczuka. Papież przypomina, że tak rozpoczęły się dziesięciolecia cierpień
wiernych i pasterzy greckokatolickich na Ukrainie. Z wdzięcznością chylimy czoła przed tymi, którzy również za cenę udręk, a nawet męczeństwa dali w tym czasie świadectwo wierze, przeżywanej w swoim Kościele i w niezniszczalnej jedności z następcą Piotra, pisze Franciszek. Ponownie zapewnia o swojej solidarności z pasterzami i
wiernymi w tym, co czynią „w tym trudnym czasie naznaczonym udrękami wojny, dla złagodzenia cierpień ludności oraz poszukiwania dróg pokoju dla umiłowanej ziemi ukraińskiej”. Franciszek przyjął w sobotę w
Watykanie członków stałego synodu Kościoła greckokatolickiego na czele z arcybiskupem Szewczukiem.
ML, PR, Rzym/nyg