7-letni chłopiec i jego ojciec zostali zastrzeleni w okolicach Miami. Ich ciała znaleziono w pikapie.
Policja w Miami Gardens poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie śmieci 31-letniego Lavela Muchersona i jego syna Hezekiaha. Śledczy podejrzewają, że ofiary nie były przypadkowe.
W 2014 roku Mucherson został aresztowany pod zarzutem morderstwa drugiego stopnia. Trzy lata później prokuratura w hrabstwie Miami-Dade orzekła jednak, że mężczyzna działał w samoobronie, w związku z czym nie trafił do więzienia.
(łd)