Bardzo słaby nabór do pierwszych klas spowodował reorganizację w szkołach. Halina Kowalkowska, wójt gminy Gruta podjęła decyzję o połączeniu od września pierwszaków i drugoklasistów, tam gdzie utworzenie samodzielnych klas byłoby niemożliwe.
Chodzi o Szkołę Podstawową w Boguszewie, gdzie zapisano dwóch pierwszaków, Szkołę Podstawową w Grucie, gdzie zgłoszono trójkę siedmiolatków i Szkołę Podstawową we wsi Plemięta, gdzie zrekrutowano sześciu uczniów. – W tych placówkach od nowego roku szkolnego dzieci rozpoczynające naukę będą w klasach z drugoklasistami – wyjaśnia wójt Kowalkowska. – Jestem po rozmowie z rodzicami, którzy wyrazili zgodę na takie rozwiązanie. I dodaje: – Jeśli chodzi o organizację pracy, to pozostawiam to dyrektorom. Nie będzie natomiast problemu z utworzeniem samodzielnego, pierwszego rocznika w Szkole Podstawowej w Nicwałdzie. Rodzice zapisali tutaj 10 maluchów. Z kolei w ogóle pierwszaków nie będzie w Szkole Podstawowej w Słupie. Powód? Nabór okazał się zerowy. Słaba rekrutacja generować będzie ogromne koszty funkcjonowania szkół. Mniej dzieci oznacza proporcjonalnie niższą subwencję na ucznia z budżetu państwa. Natomiast utrzymanie budynków i wypłaty dla kadry pozostają bez zmian. – Szukamy oszczędności w budżecie samorządu, by pokryć koszty utrzymania szkół – zapewnia Halina Kowalkowska.
TS/aip