Policja w Detroit aresztowała we wtorek rano 39 osób, które demonstrowały za podniesieniem płacy minimalnej.
Wśród zatrzymanych są 24 kobiety i 15 mężczyzn. Protest zorganizowała grupa Detroit 15, która domaga się m.in. zwiększenia minimalnego wynagrodzenia do 15 dolarów za godzinę.
Łącznie w demonstracji, która odbyła się na Grand River Avenue, udział wzięło kilkaset osób. Podobne manifestacje miały miejsce w całych Stanach Zjednoczonych, w tym na kilku lotniskach.
Datę protestów zaplanowano tak, aby zbiegła się w czasie z czwartą rocznicą pierwszej dużej akcji ruchu Fight for 15 – wyjściem z pracy osób zatrudnionych w restauracjach typu fast food w 2012 roku.
(dr)