Mija trzydziesta rocznica awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu na terenie dzisiejszej Ukrainy. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej. Co do wpływu tego zdarzenia na życie i zdrowie ludzi nie ma zgody do dziś.
Błąd operatora sprawił, że reaktor przegrzał się i doszło do eksplozji. Eksperci podkreślają także, że elektrownia nie miała koniecznych zabezpieczeń. Po wybuchu radioaktywna chmura zawisła nad wieloma krajami Europy, największe skażenie dotyczyło terenów białoruskich, ukraińskich i rosyjskich. Z okolic elektrowni wysiedlono ponad 350 tysięcy ludzi.
foto: Wyludnione miasto Czarnobyl
Liczbę ofiar oszacować jest bardzo trudno. Niektóre raporty mówią o dziesiątkach lub setkach tysięcy zgonów w wyniku napromieniowania oraz o licznych chorobach i o wadach genetycznych rodzących się później dzieci. Raport tak zwanego Forum Czarnobylskiego, czyli agencji ONZ oraz rządów Białorusi, Rosji i Ukrainy mówi o czterech tysiącach zgonów z powodu raka tarczycy. Ale zdaniem sceptyków nie było wzrostu takich zgonów, nie zwiększyła się też liczba wad rozwojowych u dzieci.
IAR/ R.Motriuk/kry