Eksperci popierają zakaz używania e-papierosów w miejscach publicznych. Trwają prace nad wprowadzeniem takiego zakazu, podobnie jak w przypadku zwykłych papierosów. Obowiązek jego wprowadzenia nakłada na nas dyrektywa Unii Europejskiej.
Projekt był już przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów i został skierowany do Komisji Prawniczej – poinformowało ministerstwo zdrowia.
Profesor Jacek Jassem – onkolog mówi, że taki zakaz powinien być jak najszybciej wprowadzony. Według niego, jest coraz więcej informacji o tym, że te papierosy mogą być szkodliwe. Przyznał, że wdychanie do płuc jakiejkolwiek substancji neurotoksycznej, takiej jak nikotyna, nie może być zdrowe.
Profesor dodaje, że badania dotyczące e-papierosów są na razie skromne, gdyż wprowadzono je na rynek zaledwie 10 lat temu. Podkreślił, że udowodnienie związku powstawania raka z paleniem papierosów trwało kilkadziesiąt lat. Tymczasem już te skromne dane wskazują na to, że w e-papierosach są chemikalia, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. Zaznaczył, że każdy producent może dodać dowolną substancję aromatyczną i nikt tego nie kontroluje.
Zgodnie z dyrektywą, zakaz używania e-papierosów powinien być wprowadzony do 20 maja tego roku.
IAR/Góra/zr
Zrównanie e-papierosów ze zwykłymi fajkami to głupi pomysł, ale niech będzie. Żeby tylko nie zakazali mi w ogóle wapować mojego Foofa, bo wtedy będę zły.
i tak nie vapuję Tavaque w miejscach publicznych, to raczej kwestia kultury, nie wiem czy zakazy coś dadzą