Dziś przypada 24. rocznica śmierci włoskiego sędziego Giovanniego Falcone. Zaangażowany w walkę z mafią, został przez nią zamordowany w zamachu bombowym pod Palermo, wraz z żoną i członkami ochrony.
Rocznica tego zabójstwa została ogłoszona we Włoszech dniem praworządności, a pamięć o zamordowanym powierzono przede wszystkim młodzieży.
Jak co roku, do Palermo przybędą z tej okazji dziesiątki tysięcy uczniów i studentów z całych Włoch. Obchody organizuje ministerstwo oświaty i szkolnictwa wyższego. Według jego szefowej Stefanii Giannini, pamięć o Giovannim Falcone, jak i o zamordowanym kilka miesięcy później także w Palermo Paolo Borsellino, to pierwszy krok do sukcesu w walce z mafią. Wspomnienie o nich na Sycylii i w wielu miastach kraju przebiegnie pod hasłem „Palermo wzywa, Włochy odpowiadają”.
Zamachu na sędziego Falcone, wracającego z Rzymu z żoną Franczeską, dokonano 23 maja 1992 roku, na drodze z lotniska do Palermo, w miejscowości Capaci. Cosa Nostra umieściła pod nawierzchnią potężny ładunek wybuchowy na rozkaz bossa bossów Toto’ Riiny, który został za to skazany na dożywocie.
TS(IAR)/Marek Lehnert/Rzym/dabr