Próby obniżenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w dwóch największych włoskich miastach nie dają efektu. Mimo zakazu lub ograniczenia ruchu kołowego poziom smogu w Mediolanie i Rzymie nie zmalał, wręcz przeciwnie.
W Mediolanie mimo sześciogodzinnego całkowitego zakazu, od g.10.00 do 16.00, dwie stacje w centrum miasta wykazały dalszy wzrost natężenia pyłów zawieszonych. Zamiast poprawy sytuacja jeszcze się pogorszyła i przeciwnicy zakazu domagają się przerwania eksperymentu i przyznania im racji. Nie lepiej jest w Rzymie, gdzie zdecydowano się zmniejszyć o połowę liczbę dopuszczonych do ruchu pojazdów. Tu także nie odnotowano żadnej pozytywnej zmiany, a w 11 punktach na 13 można mówić o nieznacznym pogorszeniu. W stolicy przed końcem roku nie przewidziano już żadnych inicjatyw, w Mediolanie zakaz ruchu potrwa do środy. Tego dnia rząd powinien przedstawić narodowy plan walki ze smogiem, uzgodniony z samorządami lokalnymi.
IAR/Marek Lehnert/Rzym/em/sk