Pierwsza w historii Francji kontrabanda fałszywych znaczków pocztowych. Francuscy celnicy wykryli ich przemyt na lotnisku w Lyonie.
W paczkach znaleziono 80 tysięcy znaczków. Nie mają one znaczenia kolekcjonerskiego, lecz są to zwyczajne znaczki naklejane na listy. Ich wartość oceniono na ponad pięćdziesiąt tysięcy euro. Paczki przyleciały do Lyonu z Hong-Kongu. Służby nad Rodanem otrzymały informację o przemycie od attaché celnego w ambasadzie Francji w Pekinie, który ze swoich źródeł otrzymał dokładne dane dotyczące przesyłki.
Według deklaracji przyklejonych na pudłach, miały się w nich znajdować transformatory. Zamiast nich nadawcy umieścili tam siedemnaście plastikowych torebek z karnetami po dwanaście sztuk znaczków. Obecny na miejscu ekspert – przedstawiciel Poczty Francuskiej, natychmiast potwierdził, że są one fałszywe. Ich kolory są nieco bardziej wyblakłe w stosunku do oryginalnych znaczków. Przesyłka zostanie zniszczona.
IAR/Marek Brzeziński/Paryż/mcm/ pbp, foto Ilustracyjne
80 tys. fałszywych znaczków miało zalać francuską pocztę
- Advertisement -