Hanford w stanie Waszyngton, najbardziej zanieczyszczone odpadami promieniotwórczymi miejsce w USA, jest od teraz parkiem narodowym. W nadchodzącym roku mają go odwiedzić dziesiątki tysięcy turystów.
Park, położony mniej więcej 200 mil na wschód od Seattle, nosi nazwę The Manhattan Project National Historic Park – od nazwy prowadzonego w latach 40. przez Stany Zjednoczone programu konstrukcji i produkcji bomby atomowej. Na terenie Hanford goście będą mogli zwiedzać Reaktor B – pierwszy na świecie reaktor pełnych rozmiarów – gdzie produkowano pluton do bomby zrzuconej w 1945 roku na Nagasaki.
W parku będzie opowiadania historia ludzi, którzy ponad 70 lat pracowali w tym miejscu. Nie zabraknie też perspektywy japońskiej. Turyści nie będą oczywiście wpuszczani w rejon, w którym znajdują się odpady.
Dziewięć wybudowanych w Hanford reaktorów wyprodukowało 56 milionów galonów radioaktywnych odpadów. Amerykański rząd nadal co roku wydaje ponad miliard dolarów na oczyszczanie tego miejsca.
– W parku wszystko jest czyste i całkowicie bezpieczne. Wszelkie radioaktywne materiały znajdują się o mile stąd – podkreśliła Colleen French z Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych.
(mcz)