To może być rok pełen zawirowań na amerykańskiej scenie politycznej – twierdzą komentatorzy za oceanem. Przewiduje się, że wydarzenia w Stanach Zjednoczonych wpłyną na notowania na światowych rynkach.
W najbliższych miesiącach powinien być znany wynik śledztwa, mającego dać odpowiedź na pytanie, czy współpracownicy Donalda Trumpa wykorzystywali kontakty z Moskwą, aby Kreml wpłynął na wynik ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Jeżeli ten fakt zostałby udowodniony, to demokraci chcieliby go wykorzystać do odwołania Donalda Trumpa ze stanowiska. Inną kwestią jest stanowisko Stanów Zjednoczonych w nowym roku wobec nuklearnych dążeń Korei Północnej. Eksperci twierdzą jednak, że konflikt zbrojny jest mało relany, gdyż nie przyniesie korzyści żadnej ze stron, a może doprowadzić do światowej recesji. Niestabilność rynkom może również przynieść wycofanie się Stanów Zjednoczonych z układu NAFTA, czego nie wykucza Biały Dom, jeżeli negocjacje z Meksykiem i Kanadą o wolnym handlu pójdą nie po myśli Waszyngtonu. Wielką niewiadomą jest kondycja amerykańskiego dolara. W ostatnim okresie mocno się osłabił, trudno jednak przewidzieć, czy taka tendencja się utrzyma.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/, Jan Pachlowski /Miami/em/moc