To będzie rok wyborczy w Unii Europejskiej. Zaplanowano głosowania w kilku krajach Wspólnoty i spodziewane są dobre wyniki eurosceptyków.
Wyborczą serię rozpocznie Holandia, gdzie eurosceptyczna, populistyczna i ksenofobiczna partia Geerta Wildersa zajmuje obecnie pierwsze miejsce w sondażach. Jednak większą uwagę będą przykuwać późniejsze wybory w dwóch kluczowych krajach strefy euro. W maju dowiemy się, kto będzie prezydentem Francji. Nie bez szans na zwycięstwo jest kandydatka skrajnej prawicy Marine Le Pen, która zapowiada referendum w sprawie wyjścia Francji z Unii. „Zgadywanie, co się wydarzy jest obecnie o wiele trudniejsze niż w poprzednich latach. Ubiegły rok był pełen niespodzianek i w tym one też mogą się zdarzyć” – powiedział Polskiemu Radiu ekspert brukselskiego Centrum Polityki Europejskiej Janis Emanuilidis. Jesienią odbędą się wybory parlamentarne w Niemczech i otwarte jest pytanie, czy Angela Merkel, do tej pory sprzeciwiająca się podziałom w Unii, pozostanie kanclerzem na kolejną kadencję w związku z rosnącym oporem wobec jej polityki migracyjnej.
Beata Płomecka/IAR, Fot. Dreamstime.com