Wszystko wskazuje na to, że 2016 będzie najcieplejszym rokiem w historii badania temperatur na naszej planecie.
Dane z dziewięciu miesięcy tego roku uprawniają naukowców do stwierdzenia na 90 procent, iż zostanie pobity pod tym względem również rekordowy rok poprzedni, ogłasza Światowa Organizacja Meteorologiczna ( WMO).
– Kolejny rok i kolejny rekord. Wysoka temperatura, z jaką mieliśmy do czynienia w roku 2015 zostanie również pobita w tym roku – stwierdził sekretarz generalny WMO, Petteri Taalas.
Dodaje on, że w arktycznych rejonach Rosji temperatury są 6-7 stopni Celsjusza powyżej długoterminowych średnich temperatur. Na Alasce i w północno zachodnich rejonach Kanady ten wzrost ponad długoletnie przeciętne wynosi 3 stopnie Celsjusza.
Zdaniem ekspertów wpływ na wzrost teperatur ma El Niño. To zjawisko pogodowe, które polega na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Powstaje ono, kiedy słabną wiejące ze wschodu pasaty i następuje zahamowanie podnoszenia się oceanicznych wód głębinowych. Ale nie tylko z tego powodu rośnie temperatura na Ziemi. To także sprawka emisji gazów cieplarnianych, za które odpowiada działalność człowieka.
Jak wynika z analiz WMO, 16 z 17 najcieplejszych lat zanotownao w tym wieku. Wyjątkiem był rok 1998.
Kazimierz Sikorski(aip), Fot. Dreamstime.com