Marsz imigrantów w centrum Chicago w ramach obchodów Święta Pracy.
Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w marszu imigrantów w Chicago. Rozpoczął go wiec w Union Park a następnie jego uczestnicy przeszli na Daley Plaza. Mimo padającego deszczu powiewały flagi nie tylko amerykańskie i transparenty. W marszu uczestniczył także demokratyczny kandydat na gubernatora Illinois, Chris Kennedy oraz senator Dick Durbin, reprezentujący nasz stan w Waszyngtonie. „Niezależnie od tego kto zasiada w Białym Domu czy w Springfield, każda administracja powinna szanować prawa pracowników, zapewnić godną opiekę medyczną i pomóc imigrantom” – powiedział senator Durbin. Odrębną manifestację pierwszomajową zorganizował dziś również Związek Zawodowy Nauczycieli Chicago (CTU). „Szkoły są najlepszym miejscem, gdzie młodzi ludzie zdobywają wiedzę ale także uczą się szacunku dla obowiązujących wartości” – powiedział wiceprezes CTU, Jesse Sharkey. Przed południem odbył się z kolei przed więzieniem powiatu Cook marsz sprawiedliwości. Dodajmy, że marsze imigrantów odbyły się 1 maja także w innych amerykańskich miastach.
#Chicago #RevolutionClub at Immigrant Rights March #NoWallNoRaids pic.twitter.com/vdCBjIcgxy
— revolution club chi (@revclubchi) May 1, 2017
BK