Czterech mężczyzn nad ranem w sobotę zniszczyło – jak ostatecznie się okazuje – 28 samochodów zaparkowanych przy ulicy Szafera w Krakowie, po obu jej stronach. Rozbijali tylne i boczne szyby, zrywali lusterka, na karoserii jednego z aut widać też odciśnięty ślad jakiegoś narzędzia.
Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny, zabezpieczono monitoring z pobliskich budynków. Około godziny 18 został zatrzymany pierwszy z wandali. – Zatrzymany to dwudziestolatek, znany policji. Wstępnie ustalono, że to on głównie stoi za uszkodzeniem pojazdów – informował wtedy mł. insp. Sebastian Gleń.
Następnie zatrzymano kolejnych dwóch młodych ludzi z czteroosobowej grupy – siedemnastolatka i osiemnastolatka – a około godz. 22 – ostatniego, osiemnastolatka. Są to mieszkańcy Krakowa. Dwaj pierwsi mężczyźni zostali przesłuchani jeszcze w sobotę, dziś przesłuchano pozostałą dwójkę. Tylko jeden z nich odpowie za zdemolowanie samochodów. Przyznał się do winy. 20 latek, który przyznał się do winy będzie objęty dozorem policyjnym i zastosowano wobec niego także poręczenie majątkowe. Młody mężczyzna nie potrafił w racjonalny sposób wyjaśnić swojego postępowania; tłumaczył, że wypił sporo alkoholu.
Red.AIP/fot. Anna Kaczmarz