Gdzie są skutki El Nino, zastanawia się wielu mieszkańców południa Kalifornii, których od miesięcy ostrzega się przed potężnym zjawiskiem klimatycznym, a którzy wciąż nie przekonali się o jego sile. Bill Patzert, klimatolog z NASA, radzi, aby uważali, o co pytają.
Patzert podtrzymuje powtarzaną od jakiegoś czasu tezę, że zbliżające się El Nino będzie Godzillą w swojej klasie. – Na jego temat mogę powiedzieć jedynie: yikes! Jak widzicie, to prawdziwy potwór – powiedział we wtorek podczas spotkania z mieszkańcami w Pasadenie.
Dowodził, że wszystkie znaki wskazują na to, iż El Nino będzie porównywalne do tego z lat 1997-98, które było rekordowe i doprowadziło do katastrofalnych powodzi, zabijając 17 osób i powodując pół miliarda dolarów strat na terenie stanu. – To doprawdy dziwaczne, jak to El Nino jest podobne do tego sprzed 18 lat. Myślę, że możemy się spodziewać przynajmniej takich samych skutków. Tutaj, na południu Kalifornii, wszyscy są zniecierpliwieni, pytają, gdzie jest El Nino. Spokojnie. W styczniu i lutym będziecie pływać kajakami przed domem – oznajmił.
Dodał, że mimo wszystko El Nino nie oznacza końca suszy w Kalifornii. Dlatego, jak stwierdził, ważne jest, aby mieszkańcy nadal oszczędzali wodę.
(hm)