Gwiazdy i celebryci zyskają nieco więcej prywatności na lotnisku LAX w Los Angeles.
W czwartek zaakceptowano plan budowy sekcji dla VIP-ów, wolnej od paparazzich i dziennikarzy. Władze lotniska mają nadzieję, że w ten sposób podróżni unikną niepotrzebnego tłoku, tworzonego przez fotografów i fanów, którzy często pojawiają się na lotnisku tylko po to, żeby zrobić sobie selfie z gwiazdą.
Z nowej sekcji będą mogli korzystać m.in. aktorzy, muzycy i sportowcy. Wiąże się to ze sporym wydatkiem – za pobyt w miejscu odosobnienia trzeba będzie zapłacić 1,800 dolarów.
Szacuje się, że w pierwszym roku funkcjonowania tego projektu Los Angeles World Airports, operator LAX, zarobi 3,75 miliona dolarów.
(hm)