W poniedziałek mieście Monrovia w Kalifornii aresztowano 17-letniego ucznia podejrzanego o podpalenie szkoły średniej na West Colorado Boulevard.
Jeden z okolicznych mieszkańców słyszał dźwięk pękającego szkła i widział człowieka wrzucającego przedmiot przez szkolne okno, a następnie uciekającego.
Pożar spowodował znacznie uszkodzenia sal poradnictwa. Dotarł też do klas na wyższych piętrach. Rodziców i uczniów zapewniono, że nikomu nic nie grozi, dlatego w poniedziałek wznowiono zajęcia lekcyjne.
Motyw podpalenia jest nieznany.
(hm)