4 lipca zbliża się milowymi krokami – z tej okazji duża część Amerykanów wyruszy w podróż. Szacuje się, że w tym roku padnie kolejny rekord – 43 miliony. Jest to o 11 % więcej niż średnia z ostatnich 15 lat. 83% podróżujących jako środek transportu wybierze samochód .
W tym roku podróżom w świąteczny weekend sprzyjają stosunkowo niskie ceny paliwa i fakt, że Dzień Niepodległości przypada w poniedziałek. Jest to zatem wspaniała okazja do przedłużenia wypoczynku poza domem. Dla tych, którzy planowanie wypoczynku zostawili sobie na ostatnią chwilę, nie mamy dobrych wiadomości: rezerwacja hotelowego pokoju o przyzwoitym standardzie i w przystępnej cenie graniczy z cudem – nie inaczej przedstawia się też sytuacja z biletami na tanie linie lotnicze.
Spóźnialskim pozostaje zatem wybór spośród lokalnych atrakcji oferowanych przez miasto, bądź wersja zwana żartobliwie „beer & grill”. Pocieszeniem będzie być może fakt, że ten sposób spędzenia długiego weekendu w domu lub poza nim zadeklarowało aż 80 % badanych. W tym czasie w całych Stanach Zjednoczonych zjedzonych zostanie 150 mln hot-dogów i 700 mln funtów kurczaków. Z oczywistych względów nie podajemy przewidywanej ilości spożytego alkoholu…
TS