Mężczyzna ze stanu Michigan, który w wieku 14 lat zastrzelił partnera swojej siostry, po zaledwie roku spędzonym w więzieniu wyjdzie na wolność.
20-letni dzisiaj Jared Seagraves przyznał się do morderstwa drugiego stopnia, które popełnił w 2012 roku. Zastrzelił wtedy 20-letniego Michaela Hamingera, z którym pokłócił się o pracę domową.
Początkowo Seagraves został skazany na sześć lat więzienia, do którego miał trafić po ukończeniu 21 roku życia. Sąd zdecydował się jednak na zmianę wyroku ze względu na bardzo dobre zachowanie się Seagravesa w domu poprawczym w Evart, gdzie żył przez ostatnich sześć lat. W poprawczaku rozpoczął m.in. edukację na community college.
(dr)