14-latek ze stanu Waszyngton został oskarżony o zabójstwo swojego najlepszego kolegi.
Nastolatek miał zastrzelić swojego kolegę, Alexa Gonzalesa, 2 lipca. Policja poinformowała, że został już aresztowany i postawiony w stan oskarżenia.
Do zabójstwa doszło w mieszkaniu, w którym żył Gonzales. Ojciec ofiary i jego partnerka znaleźli go na podłodze w sypialni. Wcześniej słyszeli strzał.
Partnerka Gonzaleza powiedziała śledczym, że podejrzany pokazywał jej i jej partnerowi broń na dwa dni przed zabójstwem. Mówił, że kupił ją za 400 dolarów.
Podejrzany twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek.
(mcz)