Rodzina 13-latki ze stanu Waszyngton twierdzi, że zmarła ona na skutek niebezpiecznej „zabawy” w duszenie.
Gabby Perez zmarła 6 lutego, gdy grała w tzw. „pass out game”. Gra polega na odcięciu dopływu tlenu aż do utraty przytomności.
Dochodzenie w sprawie śmierci nastolatki prowadzi policja w Vancouver. Śledczy odmawiają na razie komentarza na temat zgonu Perez. Podkreślają, że trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok.
W szkole, do której uczęszczała 13-latka, zapewniono pomoc psychologiczną dla wszystkich, którzy jej potrzebują.
(mcz)