Kalifornijskie władze poinformowały, że w dwóch więzieniach w tym stanie doszło do zamieszek, w których uczestniczyło w sumie kilkuset osadzonych. Do szpitali trafiło 11 osób.
Zamieszki w Pleasant Valley State Prison w Coalinga wybuchły w środę po godzinie 12:30. Wielu więźniów było uzbrojonych w broń domowej roboty. Strażnicy użyli gazu pieprzowego i innych rodzajów nieśmiercionośnej broni.
Mniej niż pół godziny później do zamieszek doszło też w oddalonym o ok. 10 mil Avenal State Priosn. Wzięło w nich udział ok. 80 więźniów. W ciągu kilku minut strażnikom udało się zapanować nad sytuacją.
Z obu więzień do szpitali zabrano jedenaście osób. O stanie ich zdrowia nie poinformowano.
Przyczyny zamieszek nie są na razie znane.
(hm)