Profesor muzyki wykładający na Uniwersytecie Bostońskim został oskarżony o byłą i obecną studentkę o napastowanie seksualne.
Pozew przeciwko Erikowi Ruske złożyły we wtorek w Sądzie Najwyższym hrabstwa Suffolk Maria Currie oraz Erin Shyr. Światowej sławy profesor miał się dopuścić w stosunku do nich obraźliwych i wulgarnych komentarzy w 2013 i 2014 roku. Obie studentki twierdzą, że początkowo był to przyjazny dialog, ale szybko zamienił się w podszyte seksualnością odzywki. Shyr mówi, że w pewnym momencie zaczęła się bać uczęszczać na zajęcia.
– Było ciężko. Nie wiedziało się, gdzie on jest, dopóki nie usłyszało gry na rogu albo jego śmiechu niosącego się korytarzem. Im był głośniejszy, tym był bliżej – powiedziała.
Currie opisała jedno ze spotkań z profesorem. – Powiedział mi, że moja gra to jest coś takiego, jakby uprawiał ze mną seks, a ja bym nic nie robiła, tylko leżała – relacjonuje. Przywołuje też SMS-a, w którym Ruske wyrażał nadzieję, że „Mikołaj przyniesie jej szpilki” i prosił o wysłanie zdjęcia w seksownych butach.
Studentki pozwały też uniwersytet. Twierdzą, iż pomimo że zgłaszały problem, szkoła nie reagowała.
(jj)