Nowy system dozoru elektronicznego będzie chronił ofiary przestępstw i umożliwiał precyzyjne monitorowanie groźnych sprawców. W Ministerstwie Sprawiedliwości zaprezentowano nowe urządzenia, które będą od 30 września wykorzystane w ramach Systemu Dozoru Elektronicznego.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro tłumaczył na konferencji prasowej, że zarówno technologicznie jaki prawnie nowy system znacznie przewyższa wszystkie tego typu rozwiązania stosowane w Europie. Będzie to narzędzie, które nie tylko pozwoli na skuteczną ochronę ofiar przestępstw, ale też jest około 10 razy tańsze niż odbywanie przez skazanych kary w zakładzie zamkniętym. Oprócz ochrony ofiar przestępstw w tym gwałtów i precyzyjnego monitorowania sprawców, nowy system będzie wykorzystywany także – wyjaśniał minister Ziobro – w przypadku chuliganów stadionowych czy osób nie płacących alimentów, a skazanych na więzienie, dzięki temu będą mogli zarabiać i spłacać zobowiązania.
Generał Paweł Nasiłowski, dyrektor Biura Dozoru Elektronicznego Centralnego Zarządu Służby Więziennej wyjaśniał, że urządzenie jest wyposażone w funkcję obsługi dwóch stref bezpieczeństwa na przykład 200 metrów od sprawcy i granicy posesji. Dzięki wyposażeniu w urządzenie monitorujące ruch przestępcy, a także osoby która może być narażona na jego atak, można będzie ograniczyć możliwość takiego zdarzenia.
Groźni sprawcy, poza bransoletą na nodze, będą wyposażani w mobilny rejestrator, za pomocą którego będą im wydawane polecenia. Ma to ułatwić kontrolę nad skazanymi z zakazem zbliżania się do określonych osób. Pozwoli też skuteczniej monitorować najgroźniejszych przestępców, którzy po odbyciu długoletniej kary więzienia wychodzą na wolność, ale nadal stanowią potencjalne zagrożenie.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który zajmował się pracami legislacyjnymi dotyczącymi SDE podkreślał, że nowy system urządzeń nie tylko ma zwiększyć kontrolę nad przestępcami ale także ma ograniczyć koszt odbywania przez nich kar. Miesięczny pobyt skazanego w zakładzie karnym kosztuje około 3100 złotych miesięcznie, a jego utrzymanie w warunkach dozoru elektronicznego – nawet 10 razy mniej.
Według informacji Ministerstwa Sprawiedliwości obecnie karę w Systemie Dozoru Elektronicznego odbywa 5100 osób. Łącznie dozorem elektronicznym od początku jego istnienia objęto ponad 73 tysięcy skazanych.
Informacyjna Agencja Radiowa IAR Witold Banach/kj