Sprawdziły się prognozy synoptyków. Od piątku synoptycy informowali , że weekend 22-23 lipca będzie pod znakiem burz, które przyniosą gwałtowne opady deszczu. Na dobre w Zielonej Górze rozpadało się przed godziną 20. Nawałnica przeszła również nad Krosnem Odrzańskim. Jednak tego, co działo się 22 lipca w Lubuskiem nie był w stanie nikt przewidzieć…
Burza, która niosła ze sobą gwałtowne ulewy podtapiała miejscowości. Niemal cała Zielona Góra „pływała”. Studzienki nie nadążały z przyjmowaniem wody. Kierowcy zmagali się z wysoką wodą na ulicach. Na kierowców czekały spore utrudnienia. Do silników niektórych pojazdów dostawała się woda. Trzeba je było siłą ludzkich rąk usuwać z jezdni. Tunele w zielonogórskim dworcu PKP zostały całkowicie zalane. Wystarczyło kilka minut. Nieprzewidywalny żywioł dotarł również na starówkę. Zalanych zostało mnóstwo sklepów ( w tym m.in. Focus Mall) oraz klubów i pubów.
(AIP)