Wyższy Sąd Administracyjny w Hamburgu odrzucił apelację złożoną przez Zespół Portów Świnoujście-Szczecin, w której polska firma domagała się wkopania niewielkiego odcinka gazociągu Nord Stream 1, w dno morza. Informację potwierdziła Monika Woźniak-Lewandowska z działu marketingu i komunikacji polskiej firmy.
Chodzi o 2 – kilometrowy odcinek na skrzyżowaniu gazociągu Nord Stream 1 ze wschodnim podejściem wodnym do portów w Świnoujściu i Szczecinie. Polska firma stoi na stanowisku, że leżący zbyt płytko gazociąg, utrudni w przyszłości rozwój polskich portów.
W apelacji przedstawiciele polskich portów domagali się, aby konsorcjum Nord Stream na odcinku około dwóch kilometrów w miejscu skrzyżowania gazociągu z drogą wodną do polskich portów, zakopało odcinek gazociągu. Tak, aby do portu w Świnoujściu mogły wpływać statki o największym dopuszczalnym na Bałtyku zanurzeniu – około 15 metrów. Polskie przedsiębiorstwo argumentowało, że położone w tym miejscu rury, ograniczają wejście do portu dla statków o maksymalnym zanurzeniu do 13 metrów dwudziestu centymetrów.
Wyższy Sąd Administracyjny odrzucił apelację i utrzymał w mocy decyzję Sądu Administracyjnego, który w grudniu 2015 roku odrzucił pozew polskiej firmy z takimi samymi żądaniami. Strony oczekują teraz pisemnego uzasadnienia wyroku.
Na decyzję Wyższego Sądu Administracyjnego, nie przysługuje kasacja .
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/nyg