W ciągu 48 godzin od napadu mazowieccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napad na konwojentów w Płocku. Jeden z przestępców chciał uciec do Hiszpanii, drugi został zatrzymany w Gdańsku.
Do napadu doszło we czwartek rano na ulicy Podlaskiej w Płocku. Sprawcy doprowadzili do zderzenia skradzionego przez nich wcześniej auta z samochodem, w którym były przewożone pieniądze. Obezwładnili konwojentów, ukradli kasetkę z banknotami i odjechali innym samochodem.
Pierwszy z zatrzymanych podejrzanych to 36-letni mieszkaniec Piaseczna, który szykował się już do wyjazdu wynajętym samochodem do Hiszpanii. Pieniądze z rozboju zostały znalezione pod kołem zapasowym auta. Jak powiedziała IAR rzeczniczka mazowieckiej policji podinspektor Katarzyna Kucharska, drugi podejrzany został zaskoczony podczas wypoczynku z rodziną w jednym z gdańskich hoteli.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanych na okres trzech miesięcy. Wczoraj wieczorem płoccy policjanci zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z napadem. Za rozbój podejrzanym grozi nawet 12 lat więzienia.
Informacyjna Agencja Radiowa/ IAR/ Mariusz Pieśniewski/sk