Policja zaaresztowała dwóch kolejnych podejrzanych o współudział w zamachu na Manchester Arena w poniedziałek 22 maja. Zatrzymani to bracia w wieku 19 i 15 lat. Śledztwo w sprawie ataku wciąż trwa, zatrzymano już 14 osób.
– Słyszałem głośny strzał, z początku myślałem, że to piorun – mówi jeden z mieszkańców osiedla, na którym doszło do zatrzymania. Policja nie odniosła się do pytań o przyczynę wybuchu, prawdopodobnie była to kontrolowana eksplozja. Brytyjscy funkcjonariusze przeprowadzali podobne operacje przy wchodzeniu do mieszkań poprzednich zatrzymanych.
W zamachu, który miał miejsce, gdy fani opuszczali halę Manchester Arena po koncercie , zginęły 22 osoby, w tym dwoje Polaków, a 119 osób zostało rannych.
(AIP)