Politycy partii rządzącej uznają podpisanie z Amerykanami umowy na dostawę Patriotów za sukces obecnego rządu i prezydenta. Opozycja uważa, że to decyzja słuszna, ale pyta co dalej.
Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz mówi, że to ważna dziejowa decyzja, a kwestia ceny to efekt twardych negocjacji. Poseł dodał, że w kwietniu resort „siada do stołu negocjacyjnego, by rozmawiać o drugiej fazie, by kolejne baterie trafiły na wyposażenie polskiej armii”.
Platforma Obywatelska domaga się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia komisji obrony w sprawie kontraktu na Patrioty. Politycy tej partii pytali o cenę kontraktu. Ich zdaniem, kwota, którą zapłacimy za dwie baterie jest wysoka, a w planach jest zakup kolejnych sześciu. Podczas konferencji prasowej były wiceminister obrony Czesław Mroczek powiedział, że dane te powinni poznać członkowie sejmowej komisji obrony. Poseł zastanawiał się, czy po zrealizowaniu całego kontraktu na program Wisła, wystarczy pieniędzy na inne zakupy dla wojska.
Przewodnicząca Nowoczesnej uważa, że decyzja o zakupie amerykańskiego systemu rakietowego Patriot jest słuszna. Katarzyna Lubnauer powiedziała, że potrzebujemy dozbrojenia polskiej armii i nowoczesnej broni. Zdaniem przewodniczącej, nie jest to jednak historyczny sukces, z uwagi na zbyt niski offset. „Jeden do pięciu to słaba proporcja, pamiętajmy, że offset to postęp technologiczny, to możliwości dla nauki, to rozwój polskiej gospodarki, to nowe technologie. To wszystko powoduje, że offset jest bardzo ważny, kiedy zakupuje się broń” – mówiła.
Poseł Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że zakup amerykańskiego systemu rakietowego Patriot zwiększy bezpieczeństwo Polski. Jednak- jak podkreśla- to sukces także poprzedniej ekipy rządzącej. „To największy transfer najnowszych technologii jaki Polska miała w swojej historii, potężna kwota pokazuje, że musi on być etapowany, bo żaden rząd nie jest w stanie wyłożyć takiego budżetu”, mówił. Zaznaczył, że sukces tych, którzy rozpoczęli negocjacje, czyli koalicji PO-PSL, a także tych, którzy skutecznie zakończyli, czyli rządu PiS.Szef MON Mariusz Błaszczak podpisał w Warszawie umowę na zakup amerykańskiego systemu rakietowego Patriot. Minister obrony narodowej poinformował, że cena pierwszej fazy programu Wisła to 4 miliardy 750 milionów dolarów. Wcześniej, w listopadzie ubiegłego roku mówiło się o kontrakcie wartym 10 miliardów. W uroczystości w Warszawie uczestniczyli prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i ambasador USA w Polsce Paul W. Jones.
Podpisanie umowy poprzedziło w ubiegłym tygodniu podpisanie dwóch innych dokumentów z firmami z USA, w ramach umów offsetowych, wartych prawie 950 milionów złotych.
Umowa z USA przewiduje, że za cztery lata do Polski trafią 2 baterie, czyli cztery jednostki ogniowe. W każdej z nich jest jeden radar i cztery wyrzutnie. W drugiej fazie umowy polskie wojsko dostanie pozostałe 6 baterii Patriot.
Platforma Obywatelska domaga się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia komisji obrony w sprawie kontraktu na Patrioty. Politycy tej partii pytali o cenę kontraktu. Ich zdaniem, kwota, którą zapłacimy za dwie baterie jest wysoka, a w planach jest zakup kolejnych sześciu. Podczas konferencji prasowej były wiceminister obrony Czesław Mroczek powiedział, że dane te powinni poznać członkowie sejmowej komisji obrony. Poseł zastanawiał się, czy po zrealizowaniu całego kontraktu na program Wisła, wystarczy pieniędzy na inne zakupy dla wojska.
Przewodnicząca Nowoczesnej uważa, że decyzja o zakupie amerykańskiego systemu rakietowego Patriot jest słuszna. Katarzyna Lubnauer powiedziała, że potrzebujemy dozbrojenia polskiej armii i nowoczesnej broni. Zdaniem przewodniczącej, nie jest to jednak historyczny sukces, z uwagi na zbyt niski offset. „Jeden do pięciu to słaba proporcja, pamiętajmy, że offset to postęp technologiczny, to możliwości dla nauki, to rozwój polskiej gospodarki, to nowe technologie. To wszystko powoduje, że offset jest bardzo ważny, kiedy zakupuje się broń” – mówiła.
Poseł Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że zakup amerykańskiego systemu rakietowego Patriot zwiększy bezpieczeństwo Polski. Jednak- jak podkreśla- to sukces także poprzedniej ekipy rządzącej. „To największy transfer najnowszych technologii jaki Polska miała w swojej historii, potężna kwota pokazuje, że musi on być etapowany, bo żaden rząd nie jest w stanie wyłożyć takiego budżetu”, mówił. Zaznaczył, że sukces tych, którzy rozpoczęli negocjacje, czyli koalicji PO-PSL, a także tych, którzy skutecznie zakończyli, czyli rządu PiS.Szef MON Mariusz Błaszczak podpisał w Warszawie umowę na zakup amerykańskiego systemu rakietowego Patriot. Minister obrony narodowej poinformował, że cena pierwszej fazy programu Wisła to 4 miliardy 750 milionów dolarów. Wcześniej, w listopadzie ubiegłego roku mówiło się o kontrakcie wartym 10 miliardów. W uroczystości w Warszawie uczestniczyli prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i ambasador USA w Polsce Paul W. Jones.
Podpisanie umowy poprzedziło w ubiegłym tygodniu podpisanie dwóch innych dokumentów z firmami z USA, w ramach umów offsetowych, wartych prawie 950 milionów złotych.
Umowa z USA przewiduje, że za cztery lata do Polski trafią 2 baterie, czyli cztery jednostki ogniowe. W każdej z nich jest jeden radar i cztery wyrzutnie. W drugiej fazie umowy polskie wojsko dostanie pozostałe 6 baterii Patriot.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześniejsze/dwi/dyd