Po zabójstwie policjanta republikanie w stanie Massachuetts domagają się przywrócenia kary śmierci dla osób, które dopuściły się morderstwa funkcjonariusza policji.
32-letni funkcjonariusz Sean Gannon z Yarmouth zginął po postrzale w głowę w ubiegły czwartek. We wtorek stanowa Partia Republikańska poinformowała za pośrednictwem Twittera, że popiera karę śmierci dla morderców policjantów. Jeden ze współpracowników gubernatora Charliego Bakera podkreślił, że również jest za.
W kontrolowanej przez demokratów legislaturze nie ma jednak poparcia dla wznowienia debaty w tej sprawie. Przewodnicząca Senatu Harriette Chandler powiedziała, że jest przeciwna karze śmierci i nie widzi możliwości, by została ona przywrócona.
Pogrzeb Gannona odbędzie się w środę. Uczestniczyć może w nim nawet ponad 10 tys. ludzi, w tym 5 tys. policjantów. Niektórzy z nich przybędą z tak odległych stron, jak Kalifornia czy Floryda.
(jj)