W Niemczech w ostatnich miesiącach znacznie wzrosła liczba islamskich radykałów. Tak wynika z danych niemieckiego kontrwywiadu.
Dyrektor Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Hans-Georg Maassen przyznał, że krąg potencjalnych islamskich terrorystów robi się coraz większy. Pod koniec ubiegłego roku służby specjalne doliczyły się około 1200 podejrzanych osób. Obecnie liczba ta wzrosła do 1600. Kontrwywiad szacuje, że co najmniej 570 radykałów byłoby gotowych do przeprowadzenia zamachu. Maassen dodał, że Niemcy, jak i cała Europa, pozostają na celowniku terrorystów. „Musimy zrozumieć, że przestaliśmy żyć w normalnych czasach” – ocenił szef kontrwywiadu. Niemiecki rząd przyjął tymczasem projekt ustawy ułatwiającej deportację obcokrajowców, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Nowe przepisy przewidują m.in. dłuższy areszt deportacyjny. Projekt ustawy trafi teraz do Bundestagu.
Wojciech Szymański/Berlin, Fot. Uli Deck/dpa via AP