Massachusetts będzie miało swoją wersję Ilha da Queimada Grande – brazylijskiej wyspy zamieszkałej wyłącznie przez jadowite węże.
Na wysepce na terenie zbiornika retencyjnego Quabbin Reservoir władze stanu chcą umieścić 150 grzechotników. Cel – ochrona zagrożonego gatunku.
Za pomysłem stoi Departament Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody (DFW). Wśród lokalnej ludności mało kto cieszy się na myśl o śmiertelnie niebezpiecznych sąsiadach, którzy – jako że potrafią pływać – mogliby spróbować opuścić wyspę.
Doktor Thomas z French z DFW podkreśla jednak, że proponowane przez departament rozwiązanie jest dla wszystkich najlepszą opcją. – W tej chwili większość wciąż żyjących grzechotników znajduje się w naszych parkach, lasach i innych miejscach uczęszczanych przez ludzi. Nikomu nic się nie stało, ale za to węże nie radzą sobie dobrze – mówi, wskazując przypadki, kiedy gady ginęły pod kołami samochodów lub bezpośrednio z rąk ludzi.
Dokładnej lokalizacji Snake Island, jak szybko zaczęto ją nazywać, jeszcze nie ustalono. Wybór padnie na jedną z dwóch wysp. Jedna ma powierzchnię 1,100 akrów. French podkreśla, że tamtejsze środowisko bardzo by odpowiadało wężom i umożliwiło rozmnażanie.
Plan ma zostać wdrożony w życie najwcześniej za dwa lata. Badacze liczą, że za lat 30 w Massachusetts będzie już pokaźna populacja grzechotników.
(jj)