Dzisiejsze wybory parlamentarne w Szwecji wygrała koalicja partii centro-prawicowych, zdobywając 39,6 procent głosów. Tuż za nią jest koalicja socjaldemokratów i Zielonych z poparciem sięgającym 39,4 procent. Tak wynika z exit polls, czyli sondaży przeprowadzanych przed lokalami wyborczymi, zaprezentowanych przez szwedzką telewizję publiczną. Trzecie miejsce zajęło skrajnie prawicowe, antyimigranckie ugrupowanie Szwedzcy Demokraci, które miało zdobyć 19,2 głosów. Byłby to wzrost o 6,3 procent w stosunku do poprzednich wyborów.
Gdyby takie wyniki utrzymały się, to dwa główne bloki polityczne dzieliłaby różnica zaledwie jednego mandatu. Jednak ani 140 ani 141 miejsc w parlamencie nie daje większości w parlamencie, który liczy 349 deputowanych. Potrzebne byłoby więc poszerzenie koalicji.
Szczegółowy podział głosów w exit polls wygląda następująco: socjaldemokraci 26,2 procent, Szwedzcy Demokraci 19,2 procent, Moderaci 17,8 procent, Lewica 9 procent, Partia Centrum 8,9 procent, Chrześcijańscy Demokraci 7,4 procent, Liberałowie 5,5 procent, Zieloni 4,2 procent. Próg wyborczy to 4 procent.
Według innego badania exit polls – przeprowadzonego przez prywatną telewizję TV4 – wybory z niewielką przewagą wygrała koalicja lewicowa, przed centroprawicą. W tym badaniu Szwedzcy Demokraci uzyskali 16,3 procent głosów.
Wstępne wyniki wyborów są spodziewane jeszcze tej nocy, pełne i ostatecznie – w ciągu tygodnia.
Przed ostatnie cztery lata w Szwecji rządziła lewicowa, „czerwono-zielona” koalicja socjaldemokratów i Zielonych, a w latach 2006-2014 – liberalno-konserwatywna partia Moderaci, tworząca Sojusz z kilkoma mniejszymi ugrupowaniami centro-prawicowymi.
Wstępne wyniki wyborów są spodziewane jeszcze tej nocy, pełne i ostatecznie – w ciągu tygodnia.
Przed ostatnie cztery lata w Szwecji rządziła lewicowa, „czerwono-zielona” koalicja socjaldemokratów i Zielonych, a w latach 2006-2014 – liberalno-konserwatywna partia Moderaci, tworząca Sojusz z kilkoma mniejszymi ugrupowaniami centro-prawicowymi.
Na 349 mandatów w parlamencie, riksdagu, 310 przypada ze stałych okręgów wyborczych, natomiast 39 to tak zwane mandaty wyrównawcze. Kraj podzielony jest na 29 okręgów wyborczych. 310 mandatów rozdziela się między okręgi wyborcze proporcjonalnie do ilości obywateli uprawnionych do głosowania w danym okręgu. Mandaty wyrównawcze przydzielane są partiom politycznym w okręgach wyborczych po zakończeniu wyborów, w zależności od ilości głosów oddanych na reprezentantów poszczególnych partii. Próg wyborczy to 4 procent głosów.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/svt.se/rtrs/wcześn./dabr