Wolność i wiarygodność to tematy, które Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński podkreślili w swoich przemówieniach podczas przedwyborczej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Zielonej Górze.
Premier Mateusz Morawiecki mówił, że proces przemiany społeczno-gospodarczej, realizowany przez PiS, jest nieodwracalny. Zwrócił uwagę, że wypełniając obietnice, Prawo i Sprawiedliwość pokazało, że jest wiarygodne i potrafi dotrzymać słowa. „Poprzez naszą politykę społeczną, finansową, gospodarczą, podatkową – uszczelnienie systemu podatkowego – pokazaliśmy, czym jest dotrzymywanie słowa i tym samym przywróciliśmy milionom ludzi wiarę w państwo” – mówił Mateusz Morawiecki.
Premier przedstawił także program dla województwa lubuskiego. Wyjaśnił, że do jego tworzenia posłużyły realne potrzeby, które mieszkańcy województwa lubuskiego zgłosili podczas spotkań i rozmów, takie jak odnowienie dworców kolejowych, czy odtwarzanie połączeń PKS. Na realizację programu rząd przeznaczy kwotę, jakiej nie inwestowano od 30 lat.
W kontekście celu budowania Polski, w której żyje się godnie Mateusz Morawiecki mówił także o znaczeniu wolności. Premier zauważył, że choć się nie umawiali z Jarosławem Kaczyńskim, obaj położyli dziś akcent na tę kwestię. Jak wolność rozumie obóz rządzący, premier wyjaśnił, odwołując się do przykładu. „Nasi poprzednicy mówili tak: jest wolny kraj, możesz się spakować i wyjechać. Weź kredyt, zmień pracę, jest wolność. A my mówimy tak: tak jest wolność – możesz oczywiście wyjechać, ale tutaj jest Twój dom” – powiedział Mateusz Morawiecki. Premier tłumaczył, że celem działań rządu jest stworzenie w Polsce takich warunków rozwoju, jakie są na Zachodzie. Mateusz Morawiecki zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość poprzez swoją politykę prowadzoną zarówno na szczeblu samorządowym, jak i centralnym taką Polskę zbuduje.
Wcześniej w przemówieniu Jarosław Kaczyński zaapelował o pobudzanie aktywności społeczeństwa, bo – jak tłumaczył – wolność zależy od dobrze działającego mechanizmu społecznego, który kontroluje władzę. Jarosław Kaczyński mówił, że PiS chce pobudzać społeczności lokalne do działania, aby one mogły sprawować kontrolę nad władzą. Dlatego zwrócił się z apelem do działaczy PiS o organizowanie obywateli, zachęcanie społeczeństwa do aktywności i jej wspomaganie. Dodał, że organizowanie może nie musi mieć formy partyjnej. Jarosław Kaczyński tłumaczył, że tylko wtedy władza samorządowa – czy PiS-u, czy każda inna – może być dobra, może realizować te plany, które wszyscy mamy.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że jego partia chce zlikwidować lokalne układy, które ograniczają wolność obywateli. Zwrócił uwagę, że samorząd może ograniczyć wolność obywateli. Zdarza się nawet, że mieszkańcy boją się krytykować lokalne władze. „To nie jest wolność. To jest radykalne ograniczenie wolności i my to chcemy zlikwidować” – powiedział Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że władze lokalne mogą być kontrolowane przez organizacje społeczne i lokalne media. Jarosław Kaczyński dodał, że mechanizm kontroli nie działa, gdy lokalnie organizacje społeczne i media zależą od władzy. Wtedy – jak mówił – kontrola jest fikcją i nie ma wolności. Powołany niedawno Instytut Wolności ma, jak powiedział prezes PiS, wspierać organizacje i media, które nie chcą brać pieniędzy od lokalnej władzy.
Jarosław Kaczyński zachęcił, by w wyborach kierować się wiarygodnością kandydatów. Jak mówił, można ją poznać po tym, co kandydat dotąd zrobił – jeśli wykonywał swoje zobowiązania, to jest wysoce prawdopodobne, że będzie je wykonywał nadal. Zachęcał także, by wybierać kandydatów, którzy podlegają kontroli i znają swoje kompetencje i uprawnienia.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że w samorządzie członkowie PiS będą mogli realizować swoje obietnice dzięki współpracy z rządem.
Premier przedstawił także program dla województwa lubuskiego. Wyjaśnił, że do jego tworzenia posłużyły realne potrzeby, które mieszkańcy województwa lubuskiego zgłosili podczas spotkań i rozmów, takie jak odnowienie dworców kolejowych, czy odtwarzanie połączeń PKS. Na realizację programu rząd przeznaczy kwotę, jakiej nie inwestowano od 30 lat.
W kontekście celu budowania Polski, w której żyje się godnie Mateusz Morawiecki mówił także o znaczeniu wolności. Premier zauważył, że choć się nie umawiali z Jarosławem Kaczyńskim, obaj położyli dziś akcent na tę kwestię. Jak wolność rozumie obóz rządzący, premier wyjaśnił, odwołując się do przykładu. „Nasi poprzednicy mówili tak: jest wolny kraj, możesz się spakować i wyjechać. Weź kredyt, zmień pracę, jest wolność. A my mówimy tak: tak jest wolność – możesz oczywiście wyjechać, ale tutaj jest Twój dom” – powiedział Mateusz Morawiecki. Premier tłumaczył, że celem działań rządu jest stworzenie w Polsce takich warunków rozwoju, jakie są na Zachodzie. Mateusz Morawiecki zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość poprzez swoją politykę prowadzoną zarówno na szczeblu samorządowym, jak i centralnym taką Polskę zbuduje.
Wcześniej w przemówieniu Jarosław Kaczyński zaapelował o pobudzanie aktywności społeczeństwa, bo – jak tłumaczył – wolność zależy od dobrze działającego mechanizmu społecznego, który kontroluje władzę. Jarosław Kaczyński mówił, że PiS chce pobudzać społeczności lokalne do działania, aby one mogły sprawować kontrolę nad władzą. Dlatego zwrócił się z apelem do działaczy PiS o organizowanie obywateli, zachęcanie społeczeństwa do aktywności i jej wspomaganie. Dodał, że organizowanie może nie musi mieć formy partyjnej. Jarosław Kaczyński tłumaczył, że tylko wtedy władza samorządowa – czy PiS-u, czy każda inna – może być dobra, może realizować te plany, które wszyscy mamy.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że jego partia chce zlikwidować lokalne układy, które ograniczają wolność obywateli. Zwrócił uwagę, że samorząd może ograniczyć wolność obywateli. Zdarza się nawet, że mieszkańcy boją się krytykować lokalne władze. „To nie jest wolność. To jest radykalne ograniczenie wolności i my to chcemy zlikwidować” – powiedział Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że władze lokalne mogą być kontrolowane przez organizacje społeczne i lokalne media. Jarosław Kaczyński dodał, że mechanizm kontroli nie działa, gdy lokalnie organizacje społeczne i media zależą od władzy. Wtedy – jak mówił – kontrola jest fikcją i nie ma wolności. Powołany niedawno Instytut Wolności ma, jak powiedział prezes PiS, wspierać organizacje i media, które nie chcą brać pieniędzy od lokalnej władzy.
Jarosław Kaczyński zachęcił, by w wyborach kierować się wiarygodnością kandydatów. Jak mówił, można ją poznać po tym, co kandydat dotąd zrobił – jeśli wykonywał swoje zobowiązania, to jest wysoce prawdopodobne, że będzie je wykonywał nadal. Zachęcał także, by wybierać kandydatów, którzy podlegają kontroli i znają swoje kompetencje i uprawnienia.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że w samorządzie członkowie PiS będą mogli realizować swoje obietnice dzięki współpracy z rządem.
Szef rządu, wraz z członkami gabinetu oraz prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim uczestniczy w przedwyborczej konwencji PiS w Zielonej Górze.
Jest to kolejne z cyklu weekendowych spotkań przedwyborczych PiS w stolicach województw. W ubiegłym tygodniu odbyły się konwencje we Wrocławiu i Opolu. Na jutro zaplanowano konwencję PiS w Szczecinie.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/zbiorcza/jl/dw