Wojewoda mazowiecki uważa, że Plac Piłsudskiego powinien być pod nadzorem rządu. Na jego wniosek Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa oddało mu teren, na którym znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza, w trwały zarząd.
W komunikacie mazowieckiego urzędu wojewódzkiego czytamy, że plac to nieruchomość Skarbu Państwa i miejsce służące przede wszystkim organizacji państwowych uroczystości, i dlatego powinno być pod nadzorem administracji samorządowej. Zdaniem wojewody, deklaracje władz Warszawy to pretekst, którego celem jest utrudnienie przejęcia terenu. Wojewoda podkreśla również, że zmiana zarządu nie przynosi żadnych zmian dla mieszkańców stolicy.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wykluczyła kroków prawnych wobec decyzji wojewody. Podkreśliła, że Plac Piłsudskiego powinien podlegać władzom stolicy. „Nie oddamy tak łatwo tego placu, placu-symbolu, placu warszawiaków, placu niezłomnej stolicy” – mówiła. Podkreślała również, że rząd będzie musiał, tak jak dotąd, konsultować z Ratuszem szczegóły organizacji wydarzeń państwowych na Placu. Władze stolicy twierdzą też, że wbrew deklaracjom wojewody, okolice Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie odbywają sie państwowe uroczystości, należą do miasta, a nie do Skarbu Państwa.
Plac Piłsudskiego to miejsce wielu uroczystości państwowych i kościelnych. Te najważniejsze to między innymi obchody Święta Wojska Polskiego i rocznicy odzyskania niepodległości. Odbywają się one przy Grobie Nieznanego Żołnierza przy asyście wojskowej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/komunikat/wcześn/to/gaj