Włosi przygotowują się na ostry atak zimy. Synoptycy przewidują, że nadchodzący z Syberii front mroźnego powietrza spowoduje w całej Italii spadek temperatur co najmniej o 10 stopni.
W stan najwyższego pogotowia postawiono służby miejskie, drogowe i obronę cywilną. Władze apelują do kierowców, by wyruszali w podróż tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. Na północy kraju pada już śnieg. Dziś wieczorem mroźny syberyjski wiatr Buran ma dotrzeć do środowych Włoch. W wyżej położonych miejscowościach w Abruzji, Umbrii i Marche temperatura ma spaść do kilkunastu stopni poniżej zera. Opady śniegu spodziewane są również w Rzymie, gdzie ostatnio zdarzyło się to 6 lat temu. W tej chwili w stolicy jest słonecznie, a temperatura wynosi 12 stopni. Jutro zimny front ma zaatakować Sardynię i południe Włoch. W wielu miastach i miasteczkach w centralnych Włoszech jutro zamknięte będą szkoły.
Informacyjna Agencja radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/dw