Szef brytyjskiego MSZ poinformował, że ekspertyza Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) w sprawie otrucia Siergieja Skripala potwierdza ustalenia władz w Londynie. „Nie ma wątpliwości, że za atak bronią chemiczną w Salisbury odpowiada Rosja” – oświadczył Boris Johnson.
Szef brytyjskiej dyplomacji podkreślił, że inne wyjaśnienie co do odpowiedzialności za atak „nie istnieje”. Boris Johnson mówił, że teraz Rosja musi „udzielić odpowiedzi”, bo – jak zaznaczył – tylko ona ma „środki, motyw i historię (używania broni chemicznej)”. Brytyjski minister spraw zagranicznych zapowiedział również, że w najbliższą środę – na wniosek Wielkiej Brytanii – odbędzie się posiedzenie OPCW w sprawie ataku na Siergiej Skripala i jego córkę.
OPCW poinformowała, że wynik jej ustaleń jest oparty na badaniach czterech laboratoriów. „Wyniki badań próbek krwi potwierdzają ustalenia Wielkiej Brytanii co do użytej substancji” – czytamy w komunikacie.
W marcu nieznani sprawcy dokonali zamachu na byłego agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i brytyjskiego MI 6 Siergieja Skripala i jego córkę Julię. Londyn ustalił, że przestępcy użyli substancji chemicznej, którą mógł być produkowany niegdyś w Rosji nowiczok. Brytyjska premier Theresa May oświadczyła, że za atakiem stoją rosyjskie służby. 10 kwietnia Julia Skripal, która podobnie jak jej ojciec była w stanie krytycznym, opuściła szpital i została przewieziona w „bezpieczne miejsce”
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Reuters/OPCW/wcześn/to/dw