Zespół Williamsa podjął decyzję, że kierowcą jednego z jego bolidów w sezonie 2018 będzie Robert Kubica – poinformował dziennikarz Canal+ Julien Fabreau. Według niego kwestią czasu pozostaje oficjalne ogłoszenie decyzji.
Spekulacje na temat powrotu 32-letniego kierowcy do ścigania się w królowej sportów motorowych trwają od kilku miesięcy. Kubica przeszedł testy w bolidach Renault i Williamsa. Wciąż nie ma oficjalnej decyzji na temat przyszłości Polaka. Jednak doniesienia Fabreau są o tyle warte uwagi, bo to francuski dziennikarz jako pierwszy poinformował, że brytyjski zespół zaprosił Kubicę na jazdę próbną. Przy okazji kwalifikacji do Grand Prix Brazylii Fabreau poinformował, że Williams podjął decyzję co do składu na następny sezon. Jeden kierowca jest już oficjalnie znany, to obecny zawodnik zespołu 19-letni Lance Stroll. I to jego partnerem ma być właśnie Kubica.
Williams na razie nie zabrał głosu na ten temat. Dyrektor techniczny zespołu Paddy Lowe w trakcie zawodów w Brazylii potwierdził jedynie, że Kubica jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o przyszłoroczny skład. Niemal pewne są za to kolejne testy Polaka w bolidzie brytyjskiej ekipy. Mają one się odbyć w Abu Zabi po zakończeniu sezonu, którego finał odbędzie się 26 listopada właśnie w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Z kolei Brytyjczyk Andrew Benson, dziennikarz BBC, jest zdania, że to te testy mają zaważyć o ostatecznej decyzji Williams w przypadku Kubicy, którego kariera w Formule 1 została przerwana przed groźny wypadek podczas rajdu samochodowego we Włoszech. Polak doznał licznych złamań nogi i ręki. Najbardziej ucierpiała prawa ręką, w której nie odzyskał pełni sprawności. Dotychczasowe testy w starszych bolidach pokazały jednak, że fizycznie Kubica jest gotowy na powrót. W grze o angaż pozostają także inni zawodnicy. Głównie dlatego, że obecny kierowca Williamsa Felipe Massa po trwającym sezonie kończy karierę. Brazylijczyk decyzję podjął po tym, jak zespół nie zdecydował się zaproponować mu nowego kontraktu.
Tomasz Biliński (AIP)