Właściciel ponad 50 świń odpowie za niewłaściwy transport zwierząt przez prawie 100 kilometrów. Bardzo ściśnięte świnie jechały w upale i zaczęły wypadać z samochodu podczas jazdy na rondzie w Ostrowie Wielkopolskim. Mężczyzna przewożący zwierzęta nie miał także wymaganych do tego uprawnień. Grozi mu areszt lub grzywna.
W piątek 27 lipca przez Ostrów Wielkopolski przewożono świnie, które przeraźliwie kwiczały. Auto zatrzymali mieszkańcy miasta, którzy gdy zauważyli wypadające zwierzęta zaalarmowali policję. Na miejscu znalazły się służby weterynaryjne, które schłodziły zwierzęta i zabrały je odpowiednim transportem.
Do obywatelskiego zatrzymania doszło na parkingu przy rondzie Sybiraków w Ostrowie Wielkopolskim. – Samochód był przeładowany i zwierzęta broniąc się wyskoczyły ze środka transportu. Znalazły się w warunkach miejskich co wywołało u świnek stres i zagrożenie ich zdrowia i życia – powiedział Krzysztof Składnikiewicz, Inspektorat Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim.
Sandra Perlińska aip