Premier Theresa May odejdzie ze swojego stanowiska 30 sierpnia 2019 roku. Taką datę potwierdzają przedstawiciele brytyjskiego rządu, relacjonują wszystkie główne media na wyspach.
Wyznaczenie konkretnej daty rezygnacji brytyjskiej premier ma na celu zapewnienie społeczeństwa i polityków o nieuchronności Brexitu i o tym, że to własnie May ostatecznie poprowadzi wyspiarzy do opuszczenia Unii Europejskiej.
Brytyjscy bukmacherzy już przyjmują zakłady, dotyczące tego kto zostanie przywódca partii konserwatywne, a w konsekwencji nowym premierem.
W tej chwili u Williama Hilla, czyli jednej z najbardziej znanych firm zajmujących się ostawianiem m.in. meczów piłkarskich, wyścigów psich zaprzegów, czy rozgrywek krykieta, można stawiać funty na wybór nastepcy Theresy May.
Drugie miejsce zajmuje Mr Rees-Mogg, którego zwolennicy prowadzą kampanię na rzecz jego wyboru na szefa Torysów, pod będącą grą słów nazwą: ,,Moggmentum”. Zakłady na Mogg-Reesa wynoszą obecnie 5/1. Jego notowania idą szybko w górę, bo jeszcze miesiąc temu wynosiły zaledwie 33/1. Ten ekscentryczny bankier jest zwolennikiem twardego Brexitu. Trzecie miejsce zajmuje kanclerz Phillip Hammond. Jego notowania wynoszą 7/1. Czwartą pozycję zajmuje minister spraw zagranicznych Boris Johnson.
(AIP)