Wiceprezydent Joe Biden przebywał w środę w Chicago. Wziął udział w kolacji, podczas której zbierane były pieniądze na kampanię wyborczą kongreswoman Tammy Duckworth, ubiegającej się w listopadowych wyborach o fotel w Senacie USA.
Duckworth nie było na kolacji z powodu obowiązków w Waszyngtonie. Wiceprezydent Biden powiedział, że jest dumny, iż może udzielić wsparcia w kampanii wyborczej Tammy Duckworth, która służy bezgranicznie swojej ojczyźnie. Reprezentującą partię demokratyczną byłą weterankę wojny w Iraku poparł jeszcze w kwietniu także prezydent Barack Obama. Kolacja zorganizowana została w domu Freda Eychaner’a, chicagowskiego biznesmena a zarazem jednego z największych w kraju darczyńców przekazujących duże kwoty dla Demokratów. Bilety kosztowały od 12,500 36,100 dolarów. Zebrane pieniądze trafią na konto funduszu Illinois Victory 2016. Z tego funduszu finansowana jest między innymi kapania wyborcza Tammy Duckworth. Dodajmy, że 9 października do Chicago przybędzie prezydent Barack Obama, który także weźmie udział w zbiórce pieniędzy na konto Duckworth.