Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z zadowoleniem przyjął decyzję prezydenta odnośnie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Andrzej Duda podpisał ustawę i jednocześnie odesłał ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Jak mówił prezydent, ma on zinterpretować najważniejszy przepis nowelizacji, który przewiduje kary grzywny lub więzienia za nieprawdziwe przypisywanie państwu lub narodowi polskiemu współodpowiedzialności za niemieckie zbrodnie z czasów drugiej wojny światowej. Ustawę krytykowały władze izraelskie i ukraińskie, zaniepokojenie wyraził amerykański Departament Stanu.
Autor nowych przepisów, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówił dziennikarzom, że ustawa „przełamuje niemoc III RP w zakresie prowadzenia naszej narracji historycznej za granicą”. Zapewnil też, że nowelizacja nie będzie zabraniała dyskusji o Jedwabnem. Dodał, że władze państwa mają obowiązek zadbać o wizerunek Polski.
Ogłaszając swoja decyzję, prezydent powiedział, że nowelizacja ustawy o IPN dotyczy bolesnej i delikatnej kwestii. „Jednak ochrona dobrego imienia państwa polskiego i Polaków przed pomówieniami o udział w Zagładzie jest decydująca” – podkreślił Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył też, że budowanie dobrych relacji pomiędzy Polską i Izraelem bardzo leży mu na sercu. W czasie II wojny światowej – jak dodał – zginęło 6 milionów obywateli polskich, wśród których było około 3 milionów obywateli polskich narodowości żydowskiej.
IAR/Naukowicz/Siekaj