Niech patriotyzm będzie naczelną wartością organizującą życie naszego narodu – zaapelował do młodych podczas Światowego Zjazdu Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej sędzia Bogusław Nizieński. Żołnierz Armii Krajowej, były Rzecznik Interesu Publicznego, zaznaczył, że wojna rzuciła wielu z walczących o wolną Polskę na obcą ziemię, ale oni nigdy nie wyrzucili ojczyzny ze swoich serc. „Nikt nas nigdy nie zwolnił ze służby dla Rzeczypospolitej. Doczekaliśmy chwili, gdy Polska znalazła się w gronie niepodległych i suwerennych państw” – mówił żołnierz Armii Krajowej. W Zjeździe uczestniczy blisko 300 polskich kombatantów z 14 krajów i czterech kontynentów.
Sędzia Bogusław Nizieński mówił, że dziś weterani patrzą na współczesny świat z troską i nadzieją. Zwrócił się do młodych Polaków z przesłaniem, aby patriotyzm nie stał się chwilową modą. „Wy jesteście przyszłością najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej i wy zadecydujecie, jaką ona będzie” – zwrócił uwagę kombatant.
Dwudniowy zjazd rozpoczął się Mszą świętą w intencji Ojczyzny i Jej Obrońców, odprawioną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Ordynariusz polowy Wojska Polskiego biskup Józef Guzdek zaapelował o większą odpowiedzialność za wypowiadane słowa, ponieważ od nich – jak mówił – biorą początek wydarzenia, także przemoc i zbrodnie. Biskup Józef Guzdek podziękował weteranom za ich poświęcenie i służbę dla kraju. „Dzisiejsze spotkanie jest okazją, by ucałować wasze stopy, które przyniosły nam wolność. Pragniemy także ucałować Wasze ręce, utrudzone najpierw walką, a później pracą, o godne życie i rozwój naszego kraju. To dzięki waszemu poświęceniu żyjemy dziś w wolnej Polsce” – powiedział biskup Józef Guzdek. Dodał, że Polacy wielokrotnie ryzykując utratą zdrowia i życia, stawali w obronie wartości wypisanych na wojskowych sztandarach: ,,Bóg, Honor, Ojczyzna”. Przypomniał, że jako jedyni w Europie stawili czoła agresji niemieckiej i sowieckiej. „Nie poszliśmy na kompromis ze złem” – podkreślił biskup polowy.
Hierarcha ostrzegł jednocześnie, że „nienawiścią nie obronimy pokoju na święcie, nie obronimy też naszej Ojczyzny”. Przekonywał, że „trzeba rozbroić ludzkie serca z nienawiści, chęci odwetu i zemsty. Żeby głosić kłamstwo i siać nienawiść, trzeba całego systemu, natomiast by głosić prawdę i ukazywać drogi pojednania wystarczy jeden człowiek: ty i ja”. Nawiązując do słów Prymasa Polski biskup zachęcał, by bronić ojczyzny „miłością, szukając pomiędzy sobą dialogu i porozumienia. Polacy już dosyć byli oskarżani, poniewierani i bici przez najeźdźców. Nie możemy ich w tym naśladować – mówił Józef Guzdek. Zwrócił uwagę, że Holocaust, Katyń, zagłada Warszawy i wszystkie największe zbrodnie II wojny światowej zaczęły się właśnie od złych słów, zniesławienia, języka sączącego pogardę wobec innych.
Po Mszy świętej na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego rozpoczął się uroczysty Apel Pamięci z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Prezydent podziękował weteranom za ich bohaterską walkę. Podkreślił, ich postawa jest wzorem dla kolejnych pokoleń. „Walczyliście za wolną Polskę na wszystkich frontach II wojny światowej, wszędzie byli Polacy, wszędzie był polski orzeł, biało – czerwona flaga. W tak wielu miejscach na świecie wszyscy widzieli napis <> na rękawie żołnierza polskiego. I zwyciężyliście, bo hitlerowskie Niemcy zostały pokonane” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział, że bohaterskie czyny polskich żołnierzy odmieniły historię Polski i całej Europy. „Siedemdziesiąt dziewięć lat temu Polska jako pierwszy kraj w Europie i na świecie powiedziała stanowcze ,<> dwóm największym totalitaryzmom, jakie wydała ludzkość: narodowemu socjalizmowi niemieckiemu i komunizmowi rosyjskiemu. Za to stanowcze <> zapłaciliśmy wysoką cenę” – powiedział Jan Józef Kasprzyk.
Głównym elementem dzisiejszych uroczystości był Apel Pamięci, który o godzinie 17.00 odbył się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Jutro na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy kwaterze żołnierzy września 1939 roku odprawiona zostanie msza święta, następnie uroczystości odbędą się przy Pomniku Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej. Zjazd zakończy koncert galowy w Teatrze Polskim.
Dwudniowy zjazd rozpoczął się Mszą świętą w intencji Ojczyzny i Jej Obrońców, odprawioną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Ordynariusz polowy Wojska Polskiego biskup Józef Guzdek zaapelował o większą odpowiedzialność za wypowiadane słowa, ponieważ od nich – jak mówił – biorą początek wydarzenia, także przemoc i zbrodnie. Biskup Józef Guzdek podziękował weteranom za ich poświęcenie i służbę dla kraju. „Dzisiejsze spotkanie jest okazją, by ucałować wasze stopy, które przyniosły nam wolność. Pragniemy także ucałować Wasze ręce, utrudzone najpierw walką, a później pracą, o godne życie i rozwój naszego kraju. To dzięki waszemu poświęceniu żyjemy dziś w wolnej Polsce” – powiedział biskup Józef Guzdek. Dodał, że Polacy wielokrotnie ryzykując utratą zdrowia i życia, stawali w obronie wartości wypisanych na wojskowych sztandarach: ,,Bóg, Honor, Ojczyzna”. Przypomniał, że jako jedyni w Europie stawili czoła agresji niemieckiej i sowieckiej. „Nie poszliśmy na kompromis ze złem” – podkreślił biskup polowy.
Hierarcha ostrzegł jednocześnie, że „nienawiścią nie obronimy pokoju na święcie, nie obronimy też naszej Ojczyzny”. Przekonywał, że „trzeba rozbroić ludzkie serca z nienawiści, chęci odwetu i zemsty. Żeby głosić kłamstwo i siać nienawiść, trzeba całego systemu, natomiast by głosić prawdę i ukazywać drogi pojednania wystarczy jeden człowiek: ty i ja”. Nawiązując do słów Prymasa Polski biskup zachęcał, by bronić ojczyzny „miłością, szukając pomiędzy sobą dialogu i porozumienia. Polacy już dosyć byli oskarżani, poniewierani i bici przez najeźdźców. Nie możemy ich w tym naśladować – mówił Józef Guzdek. Zwrócił uwagę, że Holocaust, Katyń, zagłada Warszawy i wszystkie największe zbrodnie II wojny światowej zaczęły się właśnie od złych słów, zniesławienia, języka sączącego pogardę wobec innych.
Po Mszy świętej na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego rozpoczął się uroczysty Apel Pamięci z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Prezydent podziękował weteranom za ich bohaterską walkę. Podkreślił, ich postawa jest wzorem dla kolejnych pokoleń. „Walczyliście za wolną Polskę na wszystkich frontach II wojny światowej, wszędzie byli Polacy, wszędzie był polski orzeł, biało – czerwona flaga. W tak wielu miejscach na świecie wszyscy widzieli napis <> na rękawie żołnierza polskiego. I zwyciężyliście, bo hitlerowskie Niemcy zostały pokonane” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział, że bohaterskie czyny polskich żołnierzy odmieniły historię Polski i całej Europy. „Siedemdziesiąt dziewięć lat temu Polska jako pierwszy kraj w Europie i na świecie powiedziała stanowcze ,<> dwóm największym totalitaryzmom, jakie wydała ludzkość: narodowemu socjalizmowi niemieckiemu i komunizmowi rosyjskiemu. Za to stanowcze <> zapłaciliśmy wysoką cenę” – powiedział Jan Józef Kasprzyk.
Głównym elementem dzisiejszych uroczystości był Apel Pamięci, który o godzinie 17.00 odbył się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Jutro na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy kwaterze żołnierzy września 1939 roku odprawiona zostanie msza święta, następnie uroczystości odbędą się przy Pomniku Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej. Zjazd zakończy koncert galowy w Teatrze Polskim.
IAR/K.Radzimirska & KAI/jl/dw