Krzysztof Rutkowski usłyszał w środę wyrok. Sprawa dotyczyła między innymi bezprawnego prowadzenia działalności detektywistycznej.
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał Krzysztofa Rutkowskiego na rok więzienia w zawieszeniu i 20 tysięcy złotych grzywny. Byłemu detektywowi przedstawiono sześć zarzutów, ale część oddalono. Rutkowski usłyszał wyrok za to, że w latach 2004 – 2006 prowadził bezprawnie działalność detektywistyczną, a także za to, że kierował bezprawnym pozbawieniem wolności. Krzysztof Rutkowski nie przyznał się do winy.
– To sprawa z sprzed 11 lat! – powiedział nam Krzysztof Rutkowski. – Chodziło o zatrzymanie bandytów na terenie Bytomia. Były komendant wojewódzki na Śląsku podjął czynności przeciw mnie i moim ludziom. Zatrzymaliśmy bowiem ludzi, którzy przyszli po haracz do jednego z mieszkańców Bytomia. Człowiek ten był bezradny. My wykonywaliśmy tę robotę bezpłatnie. Nasze zatrzymanie doprowadziło do skazania tych ludzi.
W apelacji będziemy podejmować przedawnienie tej sprawy. Krzysztof Rutkowski podkreśla, że miał wtedy licencję detektywa. Ma nadzieję, że apelacja rozstrzygnie sprawę z korzyścią do niego. Wyrok, który zapadł w warszawskim sądzie rejonowym nie jest prawomocny. A sprawa ta rozpoczęła się w 2012 roku.