7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Walka o związki partnerskie w Polsce. Czy zapadnie historyczny wyrok w Strasburgu?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Prawo polskie jedynie w szczątkowej formie zauważa istnienie par jednopłciowych i to bardziej jeżeli chodzi o obowiązki niż o jakiekolwiek prawa – mówił podczas poniedziałkowej konferencji inaugurującej działalność Koalicji na Rzecz Związków Partnerskich Krzysztof Śmiszek z PTPA. – Wspiera nas rodzina, współpracownicy, pracodawcy. W oczach tych osób jesteśmy rodziną. Natomiast prawo nadal za rodzinę nas nie uważa – mówiła z kolei Cecylia Przybyszewska, która wraz ze swoją partnerką zdecydowała się współtworzyć Koalicję.

Koalicja na Rzecz Związków Partnerskich powstała m.in. po to by, korzystając z dostępnych rozwiązań prawnych, doprowadzić do wydania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu historycznego wyroku zobowiązującego Polskę do wprowadzenia związków partnerskich.

– Polska jest członkiem bardzo ekskluzywnego i niewielkiego klubu wśród państw Unii Europejskiej. Oprócz Słowacji, Litwy, Bułgarii, Rumunii i Łotwy we wszystkich innych krajach Unii Europejskiej instytucjonalizacja związków partnerskich nastąpiła. Kilka dni temu niewielki i konserwatywny jak mogłoby się wydawać Cypr przyjął taką ustawę, Włochy i Grecja do końca roku takie ustawy przyjmą – mówił w poniedziałek Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.

W działania Koalicji na Rzecz Związków Partnerskich zaangażowały się dwa środowiska – pary jednopłciowe w różnym wieku, z różnych miast Polski, często wychowujące dzieci oraz prawnicy, którzy specjalizują się w tematyce obrony praw człowieka. Wśród par są m.in. mieszkające w Łodzi Barbara Starska i Cecylia Przybyszewska, fizjoterapeutka i psycholożka, tworzące związek od czterech lat, a także Krzysztof Łoś i Grzegorz Lepianka, polonista i edukator, którzy są w związku od 13 lat. Wśród prawników jest m.in. Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Antydyskryminacyjnego, Dorota Pudzianowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i adwokat Mikołaj Pietrzak z kancelarii Pietrzak Sidor&Wspólnicy.

– Wspiera nas nasza rodzina, współpracownicy, pracodawcy. W ich oczach jesteśmy rodziną. Natomiast prawo nadal za rodzinę nas nie uważa. Zależy nam na tym, żebyśmy  – mając i wypełniając swoje obowiązki obywatelskie – miały też prawa, takie same jak mają pary różnopłciowe. Nie chcemy ich uzyskiwać poza granicami kraju, chcemy tutaj zmienić polskie prawo, żeby nasz ojczyzna w której mieszkamy i którą kochamy, sprzyjała naszemu związkowi i naszej rodzinie – mówiły z kolei Barbara Starska i Cecylia Przybyszewska, tworzące parę lesbijek reprezentowanych przez koalicję.

Jak dodała Starska: – Moja prababcia podczas II Wojny Światowej została zesłana do Rosji i osierociła dwie córki ponieważ nie zgodziła się przyjąć narodowości rosyjskiej. Walczyła o wolność, walczyła o Polskość i ja, idąc w jej ślady, idąc za jej duchem, również chcę walczyć o te wartości, które są dla mnie, dla Cecylii i, jak sądzę, dla wielu par jednopłciowych w Polsce istotne. – Robimy to też dla innych par, które nie mają odwagi by tak jak my występować w Polsce i walczyć o swoje prawa – mówiła jej partnerka.

– Nasz związek trwa 13 lat. Te 13 lat naszej szczęśliwości, to także 13 lat oczekiwania, ciągłego czekania na zmianę i czekania na to, że w końcu będziemy konstytucyjni. Mamy nadzieję, że nasza walka będzie także walką o to, by homofobia, homofobiczny język nie był tak rozpowszechniony w Polsce i by nie odzierał nas z godności – mówili Grzegorz Lepianka.

– Musimy mieć świadomość w jakim otoczeniu prawnym żyją pary jednopłciowe w Polsce. Prawo polskie jedynie w szczątkowej formie zauważa istnienie tego typu par i to bardziej jeżeli chodzi o obowiązki niż o jakiekolwiek prawa i wolności – mówił Śmiszek.  Wspomniał m.in. o braku prawa do pochówku partnera, kwestiach dziedziczenia, wspólnego rozliczania się z podatków czy odbierania korespondencji pocztowej.

Jak powiedział adwokat Mikołaj Pietrzak: – Jeżeli TK, jeżeli sądy polskie nie staną na wysokości zadania, jeżeli w tym czasie ustawodawca nie stanie na wysokości zadania, to bez wahania pójdziemy do europejskiego Trybunału Praw Człowieka, złożymy skargi i myślę, że szanse na wygrane, zważywszy na ostatnie orzecznictwo tego trybunału, są ogromne.

W tym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nakazał Włochom prawne uznanie związków osób tej samej płci. Ukarał też kraj za to, że w poszczególnych gminach odmówiono rejestracji trzem takim parom. Wyrok komentowano wówczas jako precedensowy w kontekście Polski.

Z orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynikało także, że Włochy muszą wprowadzić takie przepisy, ponieważ „obecnie istniejąca prawna ochrona związków osób tej samej płci nie tylko nie gwarantuje podstawowych potrzeb pary żyjącej w stabilnej relacji, ale nie daje także wystarczającej pewności”.

W wyniku tego premier Włoch Matteo Renzi, w lipcu tego roku zapowiedział, że do końca 2015 roku, zostanie przygotowany projekt ustawy w sprawie prawnego uznania takich związków.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520