W południowych Chinach jeden z uniwersytetów chciał wprowadzić obowiązkowe kontrole należących do studentów telefonów komórkowych i komputerów. Władze uczelni tłumaczyły, że w ten sposób chcą przeciwdziałać „wewnętrznym i zewnętrznym wrogim siłom” kolportującym nielegalne treści. Zapowiedzi władz uczelni w Guilin spotkały się z falą krytyki w chińskich mediach
społecznościowych.
O sprawie informuje dziś hongkoński dziennik „South China Morning Post”. Władze Uniwersytetu Technologii Elektronicznej w miejscowości Guilin na południu Chin zapowiedziały kontrole urządzeń elektronicznych należących do studentów uczelni. Jak poinformowano, kontrole związane są z poszukiwaniem treści „nawołujących do przemocy i terroryzmu, szkodliwych politycznie i
pornograficznych”. Sprawdzanie komputerów i telefonów miało rozpocząć się już tydzień temu, ale zapowiedź władz uczelni spotkała się z falą krytyki w internecie i sprzeciwem ze strony studentów. Ze względu na to, kampania kontroli telefonów i laptopów na razie nie rozpoczęła się. Ta kwestia stała się jednym z głównych tematów komentarzy chińskich internautów.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Pekin /zr